niedziela, 28 lutego 2016

Spazio Brahms 2016 -podsumowanie

Właśnie wróciłam z Sardynii, gdzie po raz drugi miałam zaszczyt uczestniczyć w festiwalu Spazio Brahms w Alghero. To już 6. edycja festiwalu.
Były to dni wypełnione pracą i muzyką. Tak jak poprzednim razem mieszkałam w cudownym hotelu Villa Las Tronas  i tam prowadziłam mój kurs skrzypcowy. Właściciele hotelu to melomani i filantropi: umożliwiając mi pobyt w hotelu i  udostępniając pomieszczenia na zajęcia ze skrzypkami przyczyniają się do wspomagania  utalentowanej lokalnej młodzieży.
O hotelu poczytać można w internecie.  To zdecydowanie mój ulubiony i zarazem najlepszy hotel, w którym kiedykolwiek mieszkałam. Nie chodzi o sam standard, choć ten też jest bardzo wysoki, bo wielokrotnie w Azji miałam możliwość spania w 5. gwiazdkowych hotelach, lecz o klimat i urok tego miejsca. Budynek jest bardzo kameralny, posiada zaledwie 26 pokoi dla gości. Pomieszczenia hotelowe urządzone są ze smakiem, meble pochodzą z prywatnej kolekcji właścicieli, dużo jest stylowych bibelotów i dzieł sztuki. Ponieważ syn właścicieli jest pianistą i kompozytorem, w hotelu stoją trzy fortepiany, jest tam również ogromna kolekcja nut i książek muzykologicznych, często rozbrzmiewa muzyka. To miejsce przesycone sztuką i pięknem. Hotel położony jest na cyplu nad samym morzem, z okiem można obserwować cudowną panoramę. Jest też prywatne SPA z saunami i basenem solankowym, które za każdym razem staram się choć na chwilę odwiedzić.
W tym roku było to bardzo trudne, gdyż dosłownie na nic nie miałam czasu. Nie udało mi się nawet przejść na spacer moją ulubioną trasą- promenadą nad brzegiem morza. Uczyłam po 7 godzin dziennie, potem jeszcze miałam próby do koncertu a w przerwie musiałam poćwiczyć. Słońce i morze oglądałam głównie z hotelowych okien. Ale dobre i to:-)

Na Sardyni już wiosna

Widok z hotelowej restauracji, gdzie się stołowałam

Moje studio na czas kursów

Widok na mury obronne Alghero, niestety nie udało mi się tam dotrzeć w tym roku


Za to satysfakcja z prowadzenia kursu była ogromna, bo uczniowie coraz lepsi i bardzo zaangażowani, w trzy dni zrobili duże postępy. Z większością z nich widuję się kilka razy do roku, również podczas letnich kursów Bosa Antica. Ale tym razem miałam też kilka nowych osób. Głównym mankamentem tej młodzieży jest zbyt późny start w grze  na instrumencie. Niektórzy zaczynają uczyć się dopiero w gimnazjum. Albo uczą się trochę sami, gdzieś coś podpatrzą, albo w szkołach, na dodatkowych grupowych zajęciach. Efekt jest różny, ale najczęściej po takie nauce wiele rzeczy w grze trzeba zmienić, co nie jest proste. Łatwiej nauczyć czegoś  od zera, od początku, ale właściwie, niż przeuczać i likwidować złe nawyki. Najwięcej czasu poświęciłam problematyce prowadzenia smyczka i korygowaniu błędów prawej ręki, bo z tym uczniowie mieli (jak zawsze) najwięcej problemów.
Festiwal Spazio  Brahms istnieje dzięki ogromnemu zaangażowaniu jego założyciela Angelo Rosso, dyrektora Archivio musicale dell Angelo (www.archiviodellangelo.com). To on jest inicjatorem łączenia muzyki chóralnej i kameralnej na każdym z koncerów, muzyki, która w jakimś sensie ma związek z Johanessem Brahmsem. On również jest inicjatorem współpracy chórów z Mediolanu i Alghero:  Coro dell Angelo di Milano na potrzeby festiwalu łączy się z chórem Schola Cantorum Pierto Allori z Alghero (dyr. art. Alessio Manca).
Jak co roku festiwal Spazio Brahms obejmował trzy koncerty. Dominowała muzyka chóralna (takie jest założenie organizatorów), obecna na każdym z koncertów, ponadto słuchacze mogli usłyszeć utwory organowe i kameralne.
Ja wystąpiłam na trzecim, ostatnim z koncertów zarówno w repertuarze solowym (wykonałam Chaconne J. S. Bacha) jak i w kwartecie z muzykami z Alghero i Sassari: Alessio Manca, Francesca Fadda-skrzypce, Gioele Lumbau-altówka, Francesco Abis-wiolonczela. Bardzo przyjemnie było pograć w innym kwartetowym składzie, to odświeżające doświadczenie, które pozwała spojrzeć na wykonywane od dawna utwory z innej perspektywy. Nagle brzmienie tych kwartetów zupełnie się zmieniło, każdy z muzyków wniósł do utworów nowe pomysły i odmienną ich interpretację. Włoscy, podobnie jak francuscy muzycy mają specyficzny rodzaj gry, bardziej śpiewny, delikatniejszy od polskich smyczkowców. To taka maniera, którą ja odbieram bardzo pozytywnie, wynikająca prawdopodobnie z odmiennych szkół skrzypcowych i odmiennego zapatrywania na stylistykę gry oraz podejścia do wydobycia i prowadzenia dźwięku.
W tym roku dwa koncerty odbywały się w Katedrze św. Marii w Algero. To wspaniały budynek wybudowany w 1530 roku, w stylu gotyku katalońskiego i zachowany praktycznie w idealnym stanie do naszych czasów. Warunki do grania były niełatwe, bo choć akustyka przyjazna, to wieczorową porą w budynku panują bardzo niskie temperatury. Wiedziałam o tym, bo pamiętałam przejmujące zimno, które towarzyszyło mi podczas koncertu w tym miejscu 2 lata temu,  dlatego ubrana byłam w najcieplejsze rzeczy. Mimo to ręce miałam skostniałe i nie mogłam ich rozgrzać nawet podczas grania. Ale jak wiadomo, muzyk mus być przygotowany na każdą ewentualność i musi radzić sobie w każdych warunkach:-) Więc, jak zawsze, dałam radę:-)
Koncert bardzo się podobał, publiczność na Sardyni jest cudowna, żywo reagująca, przyjazna, wrażliwa na muzyczne niuanse! Granie dla niej to dla mnie ogromny zaszczyt i przyjemność.

Przed chwilą otrzymałam  bardzo dobrą recenzję (niestety w języku włoskim) dotyczącą Chaccony J. S.Bacha w moim wykonaniu.Gdy uda mi się ją przetłumaczyć, zamieszczę jej fragmenty:-)

Koncert w Katedrze w Alghero, 20.02.2016


Chaconne J. S. Bacha- jak zawsze przyjemność i wyzwanie!

Fasada Katedry Santa Maria w Alghero



środa, 24 lutego 2016

Orient w Muzyce, Międzynarodowa Sesja Naukowa AM w Łodzi, 10,11 Marzec

Już za dwa tygodnie wezmę udział w kolejnym projekcie. Wraz z pianistką Ewą Skardowską wystąpimy na koncercie poświęconemu muzyce orientu. Koncert jest częścią Międzynarodowej Konferencji OM, Muzyka Orientu, organizowaną przez Akademię Muzyczną w Łodzi.
Sesja zapowiada się niezwykle interesująco.  Tematy orientu w muzyce przewijają się praktycznie ciągle, jednak rzadko utwory o takiej tematyce wykonywane są podczas jednego koncertu.
Cieszę się, bo wreszcie będę miała okazję zaprezentować polskiej publiczności Sonatę Skrzypcową Naji Hakima (którą kilka lat temu nagrałam na pytę, natomiast nie miałam okazji wykonać jej publicznie).  Będzie to pierwsze polskie wykonanie tego utworu. Na koncercie zagram również Reverie-Legendę Hebrajską Ryszarda Sielickiego.



Tutaj zobaczyć można program konferencji:
http://www.amuz.lodz.pl/lifemotion/pl/aktualnosci/63-2016/150384-miedzynarodowa-sesja-naukowa-om-orient-in-music-music-of-the-orient/ 

A tutaj program koncertu:
http://www.amuz.lodz.pl/lifemotion/pl/aktualnosci/63-2016/150386-koncert-katedry-kameralistyki-10-03-2016/


Wszystkich Łodzian serdecznie zapraszam na koncert!




czwartek, 11 lutego 2016

Już nagrane!!!!

Tydzień temu skończyłam nagrania utworów skrzypcowych Ryszarda Sielickiego.
Nagrania przebiegły w świetnej atmosferze, bardzo sprawnie, przyjemnie (pomimo głośno pracującej windy-ekipa sprzątająca nie mogła się bez niej obejść i ćwiczących na korytarzach studentów sekcji dętej, których co jakiś czas trzeba było uciszać:-)) .
Dlatego chciałabym bardzo serdecznie podziękować za znakomitą współpracę Tomkowi Pawłowskiemu, który nagrywał ze mną partię fortepianu, Edwardowi Sielickiemu, za obecność na nagraniach, cenne uwagi i wsparcie mentalne oraz reżyser dźwięku Ewie Olejnik za super-profesjonalne przygotowanie do nagrania, szybką, miłą, konkretną pracę oraz za uśmiech i pozytywną energię. Nagranie w takiej atmosferze i z takimi ludźmi to czysta przyjemność i mam nadzieję, że będę miała jeszcze niejedną okazję pracować w tym gronie.


W reżyserce z reżyser dźwięku Ewą Olejnik


pianista Tomek Pawłowski


nagrywamy



środa, 10 lutego 2016

Cztery sonaty i koncert, 17.02. 2016

Za tydzień, 17.02.2016 w cyklu Środa na Okólniku odbędzie się koncert pt. Cztery sonaty i koncert: Muzyka dwóch generacji Sielickich, w którym wezmę udział. Wraz z pianistą Tomkiem Pawłowskim wykonam Sonatę na skrzypce i fortepian Ryszarda Sielickiego, którą nagrywałam kilka dni temu na UMFC (więcej informacji o utworze w moim poprzednim poście:)
http://www.agamarucha.blogspot.com/2016/02/nagrania-na-kolejna-pyte-z-utworami.html

Podczas koncertu posłuchać będzie można utworów Ryszarda Sielickiego, oraz jego syna Edwarda, profesora UMFC.
Więcej informacji o koncercie tutaj:
http://www.koncertomania.pl/koncert/522039/bilety-rozni-wykonawcy-warszawa-17-02-2016.html

Serdecznie zapraszam!




11.03.2016:
Koncert udał się wspaniale. Oto zdjęcie z występu.

Agnieszka Marucha-skrzypce, Tomasz Pawłowski-fortepian

Cała fotorelacja z koncertu dostępna tutaj: 
http://www.chopin.edu.pl/pl/inne/fotoreportaz-z-koncertu-cztery-sonaty-i-koncert-muzyka-dwoch-generacji-sielickich#fotoreportaz

niedziela, 7 lutego 2016

Spazio Brahms 2016

Już za półtora tygodnia znów wyruszam do Włoch, do Alghero by wziąć udział w 6. edycji Festiwalu Spazio Brahms. W Alghero nie byłam już 2 lata i bardzo się cieszę, że będę mogła znów odwiedzić moje ulubione miejsca, popracować z uczniami których nie widziałam od wakacji oraz, a może przede wszystkim skosztować lokalnej wspaniałej kuchni:-) To będzie dla mnie kilka dni zupełnego oderwania od rzeczywistości, dni wypełnionych muzyką, uczeniem, ćwiczeniem no i przede wszystkim spokojem i bliskością z naturą- mój hotel Villa Las Tronas w Algero mieści się nad samym morzem w niesamowicie malowniczym miejscu. Z okna widać morze i skały, a po otwarciu słychać szum fal i wiatr. Przebywanie w takim miejscu to dla mnie, zwierzęcia miejskiego, wielka przyjemność i radość. Za naturą tęsknię dosłownie cały czas.

W Alghero zagram dwa koncerty, poprowadzę również zimowy kurs dla skrzypków.
Cieszę się, że znów będę mogła zagrać solo (na co nieczęsto ostatnio mam czas) przepiękną Chacconne J. S. Bacha. Ostatni raz grałam ten utwór na studiach w Szwajcarii.  Minęło wiele lat i znów postawiłam dzieło Bacha na pulpicie.  Kontakt z tym utworem to dla mnie zawsze wielkie przeżycie, wyzwanie, przyjemność, odkrywanie kolejnych warstw znaczeniowych utworu, pokonywanie własnych ograniczeń. Nie muszę pisać, że jest to jeden z najwspanialszych utworów skrzypcowych jakie kiedykolwiek napisano, bo o tym prawie każdy wie. Dla mnie jednak, jako absolutnej fanatyczki Bacha, jest i zawsze będzie to utwór szczególny. Grałam go wielokrotnie, kilka razy zmieniałam edycje nutowe (m.in. Wroński, Szeryng, Ozim, Henle Urtext) w Szwajcarii wykonywałam go barokowych skrzypcach, smyczkiem z epoki, teraz znów wracam do grania na współczesnym instrumencie. Czyli znów poszukiwania, znów wyzwanie i rozwój!
Mam w tym utworze swoje ulubione momenty i dosłownie nie mogę się doczekać,by znów je zagrać!!!!!

Na kolejnym koncercie wystąpię z lokalnymi muzykami z Alghero, moimi serdecznymi przyjaciółmi. Wykonamy kwartety Schuberta i Mozarta.
Teraz tylko muszę porządnie przygotować się do wyjazdu i w drogę!

Więcej informacji o festiwalu tutaj:
https://archiviomusicaledellangelo.wordpress.com/2016/01/25/spazio-brahms-2016-ad-alghero-dal-18-al-20-febbraio-la-sesta-edizione-della-rassegna-musicale/

wtorek, 2 lutego 2016

Nagrania na kolejną płytę z utworami Ryszarda Sielickiego, UMFC, 01-03.02. 2016

Po długiej przerwie znów weszłam do studio nagrań, a konkretnie do sali koncertowej UMFC, gdzie zaczynam rejestrację kolejnej płyty z premierowymi utworami Ryszarda Sielickiego, w 100-lecie urodzin kompozytora. Pomysł płyty narodził się podczas mojego pobytu w Korei, gdzie razem ze mną kompozycję wykładał prof. Edward Sielicki, syn Ryszarda. Pokazał mi on przy okazji partytury ojca, które wydały mi się bardzo interesujące. Gdy okazało się, że w tym roku przypada okrągła rocznica urodzin kompozytora oraz, że jego klasyczne utwory były dotąd nie nagrane- a niektóre z nich nigdy nie wykonane, postanowiliśmy działać:-)
Gdy poszukałam informacji na temat Ryszarda Sielickiego, odkryłam, że był on kompozytorem muzyki do wielu bajek dla najmłodszych, nagranych na czarne płyty. Wielu z nich słuchałam jako dziecko i uwielbiałam je!!!!! Teraz słucha ich moja córeczka:-) 
Generalnie Ryszard Sielicki (Ryszard Berlinson) w środowisku kojarzony jest głownie jako twórca muzyki filmowej oraz piosenek estradowych (m.in. Anny German cza Wioletty Villas). Jak się okazuje pisał też sporo muzyki symfonicznej i kameralnej, która jednak często lądowała w szufladzie.
Młodzieńcza sonata, od której zaczęliśmy nagrania, to utwór silnie nawiązujący di muzyki rosyjskiej-Ryszard Sielicki studiował w Moskwie u Szostakowicza. Pierwsza część-lekko groteskowa, przypominająca raczej sonaty Prokofiewa, jest najdłuższa i najbardziej rozbudowana z całego utworu. Druga, na wstępie mroczna i tajemnicza, z elementami delikatnej, mistycznej, a miejscami impresjonistycznej linii melodycznej, jest bardzo wdzięczna do grania. Jedynie wieloznakowe tonacje (znak rozpoznawczy Sielickiego-ojca) stanowią o trudności intonacyjnej tej części. Część trzecia to zabawne, wirtuozowskie scherzando w stylistyce secco stacatissimo. Sonata była dwukrotnie publicznie wykonana, natomiast, podobnie jak pozostałe nagrywane przeze mnie utwory,nigdy dotąd nie opublikowana. 
W zupełnie innej stylistyce utrzymane są -napisane 40 lat później- miniatury skrzypcowe: Reverie-legenda hebrajska, i Mazurek. Sł to utwory dużo dojrzalsze, bardzo dobrze wykorzystujące specyfikę brzmienia obu instrumentów, świetnie napisane. Nawiązują do tradycji romantycznej miniatury instrumentalnej, przypominają trochę mazurki Wieniawskiego, Młynarskiego czy Zarzyckiego.
Gra się je z wielką przyjemnością. Bardzo zależy mi na ich wydaniu, gdyż stanowić mogą doskonałą pozycję dla uczniów w szkołach muzycznych II stopnia, mają bowiem, oprócz niewątpliwych walorów artystycznych, dużą wartość edukacyjną.

Dzisiejsza sesja to tylko połowa płyty. Kolejną jej część nagrywać będę z kwartetem, przygotowujemy Kwartet smyczkowy Sielickiego, który dwukrotnie wykonałyśmy już na koncertach we Francji i Polsce. Była więc okazja by utwór się ograł i uleżał (co jest dość ważne, gdy przygotowuje się repertuar do nagrania). 


Ryszard Sielicki


Więcej informacji o Ryszardzie Sielickim w Wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Sielicki 

Piosenek i bajek jego autorstwa posłuchać można na youtube:
https://www.youtube.com/results?search_query=Ryszard+Sielicki