To, jak zawsze, niezapomniany czas pełen wielu wspaniałych przeżyć artystycznych, czas spotkań po latach i okazja do zawierania nowych znajomości. To czas intensywnej pracy ale również odpoczynku wśród przyrody i muzyki.
No i koncerty, koncerty, koncerty! Ja zagrałam mój koncert na początku 2. turnusu, 16. 07 o godz. 19 w Sali Balowej łańcuckiego zamku. Partnerował mi Piotr Kopczyński przy fortepianie i Agnieszka Wicka-jako uczennica. Wykonaliśmy sonaty L. van Beethovena (Wiosenna) oraz K. Szymanowskiego. Nie zabrakło Legendy F. Nowowiejskiego-dla podkreślenia Roku Nowowiejskiego.
W tym roku miałam wspaniałą 14-osobową klasę. Ze wszystkimi uczniami, pomimo rozpiętości wiekowej oraz różnic w poziomie zaawansowania doskonale mi się pracowało. Miałam szczęście-trafiła mi się świetna młodzież: inteligentni, sympatyczni i bardzo pojętni młodzie ludzie! Praca z takimi osobami, choć oczywiście męcząca, była dla mnie ogromnym źródłem inspiracji i zastrzykiem motywacyjno-emocjonalnym na następny sezon artystyczny.
Wszystkim uczestnikom bardzo dziękuję za wspólną pracę, gratuluję koncertów i zapraszam za rok.
Mam nadzieję, że pozostaniemy w kontakcie.
Koncert Mistrz i Uczeń |
Zespół kameralny na 4 . skrzypiec |
Z moją wspaniałą klasą! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz