wtorek, 10 września 2013

Hans Thoma we Frankfurcie

Kilka dni po wydaniu mojej książki o Huberze spotkała mnie miła niespodzianka. Okazało  się, że we Frankfurcie nad Menem, gdzie często bywam, w Städel Museum jest wystawa czasowa twórczości Hansa Thomy, malarza niemieckiego. Thoma był przyjacielem Hubera, namalował nawet kilka portretów kompozytora. Portrety te przedstawiam w mojej książce. Przepiękny, idylliczny, pełen światła obraz z kobietą zbierającą kwiaty na łące, który wykorzystałam na okładce książki jest właśnie autorstwa Thomy (Auf einer Waldwiese, Na Polanie, 1876 r.). Modelką na obrazie jest żona Thomy, Celia Thoma, malarka martwych natur oraz kwiatów.

Kilka słów o życiu malarza:
Thoma urodził się w Bernau w Niemczech. W latach młodości zarabiał na życie jako malując cyferblaty zegarów. W 1859 r. zdał do Akademii w Karlsruhe, gdzie studiował pod kierunkiem Schirmera i Des Coudres. Pracował w Niemczech, Włoszech oraz Francji. Od 1878 r.  mieszkał we Frankfurcie nad Menem. Ugruntował swą pozycję wystawą w Monachium. W 1899 r. otrzymał profesurę w Kunstschule w Karlsruhe oraz stanowisko dyrektora tamtejszej Kunsthalle. Zmarł w r. 1924 w wieku 85 lat. Wiele szkół i obiektów publicznych w Niemczech nazwano imieniem malarza.
Jego najlepsze obrazy to pejzaże (głownie Szwarcwald oraz Taunus pod Frankfurtem), portrety przyjaciół oraz autoportrety. Do innego nurtu należy twórczość groteskowa, mityczno-religijna inspirowana legendami germańskimi.

 Hans Thoma nie był mi wcześniej znany. Odkryłam go dopiero podczas pisania książki i zachwyciłam się kolorystyką i nastrojem jego obrazów. Bardzo się cieszę, że miałam możliwość zetknąć się z jego twórczością i zobaczyć ją na żywo.

Wrzucam kilka zdjęć z wystawy. Niestety aparat mi padł, więc zrobiłam je komórką.



Plakat wystawy


Z moim okładkowym obrazem



Róże autorstwa żony Hansa Thomy, Celi.

Grüneburg Park we Frankfurcie (jeden z moich ulubionych parków!)














Autoportret malarza





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz